Przygotowania

No więc, sprawy formalne z naszymi pracodawcami uregulowane 🙂 Można już oficjalnie wyjść z podróżniczej szafy, i otwarcie mówić o naszych planach. Koniec końców, Asi udało się dostać półroczny urlop bezpłatny (była chwila niepewności, ale udało się! 6 miesięcy gwarantowane). Mój korporacyjny zarządca czasu wolnego niestety nie zgodził się na taki precedens, trzeba było zrezygnować. Trudno, nie żałuję, nareszcie dostaję od losu znak, że czas w końcu skupić się na swoim. Tak więc od wiosny, Polka Bikes na całego!

W międzyczasie, przygotowujemy się do wyprawy. Nigdy tak na prawdę nie podróżowaliśmy dłużej, niż 2,5 tygodnia (Azja w zeszłym roku), nie trekkowaliśmy dłużej niż popołudnie w Puszczy Kampinoskiej po Wielkanocnym śniadaniu – a to i tak nachylenie terenu 0%. Jednym słowem – brakuje nam sprzętu i doświadczenia. Doświadczenie zdobędziemy po drodze a sprzęt można kupić.

Tak więc ostatnie tygodnie przed rozpoczęciem podróży 10 października (to już tylko miesiąc i jeden dzień!) spędzamy na kompletowaniu sprzętu (plecaki, buty, sandały, śpiwory, spodnie, polary…. sporo nam tego brakuje…), wertowaniu wszystkich możliwych blogów o Ameryce Południowej i przygotowywaniu planu podróży. Pierwsze podejście do pierwszego przystanku – Chile – dostępne pod tym adresem. Wszelkie wskazówki mile widziane!

Poniżej bonus – Asia podczas przymierzania plecaka – zwycięzcy konkursu na Ten Jedyny Plecak Asi.

Przy okazji, zmieniliśmy zdjęcie w nagłówku bloga na zdjęcie z Patagonii, konkretnie z parku Torres del Paine. Znalezione w necie – mamy nadzieję, że już niedługo będziemy mieli swoje własne osobiste zdjęcie z tego pięknego zakątka Ziemi.

Stay tuned!

#zakupy

#zakupy

Dodaj komentarz